Ciało pokazywane w mediach jest materiałem do oglądania, a nie do odczuwania. Kultura masowa wysyła sprzeczne komunikaty. Z jednej strony są szczupłe modelki, a z drugiej przepisy na ciasta ociekające czekoladą. Nie wyglądasz jak modelka, źle się czujesz w swoim ciele, jemu przypisujesz problemy w związku. Prowadzi to do objadania się tuczącymi potrawami i wpadania w pułapkę.
Komunikaty „jedz-jedzenie jest smaczne, pięknie podane, poprawi ci nastrój” i „nie jedz- bo będziesz otyła i nie odniesiesz życiowego sukcesu”. Chcesz się uspokoić – jesz. Masz wyrzuty sumienia, że zjadłaś. Chcesz poczuć ulgę. Z czasem wzorzec się powiela i wpadasz w błędne koło. Zapominasz, że pokarm jest jedynie sposobem podtrzymania życia. Dla Ciebie staje się zaspokajaczem niezaspokojonych potrzeb, wyciszaczem emocji.
Przeanalizuj swój sposób przyjmowania pokarmu, ilość i jakość spożywanego jedzenia, częstości posiłków i emocji im towarzyszących. Obsesyjne myśli, nieumiejętność odmówienia czy skończenia jedzenia i towarzyszące temu uczucie bezradności i bezsilności to typowe problemy zaburzeń odżywiania. Zalewasz się jedzeniem, dzięki czemu doznajesz poczucia spełnienia i ulgi w samotności. Zawsze odczuwasz wewnętrzny przymus. Czy to w postaci ograniczenia żywności, czy w zaprzestaniu jedzenia.
Psychologiczne podłoże zaburzeń jedzenia:
- zaburzony obraz siebie, brak akceptacji siebie i swojego wyglądu
- zależność emocjonalna, skłonność do podporządkowania się
- nadmierne poczucie odpowiedzialności za innych
- niskie poczucie własnej wartości
- wysokie ambicje i nasilona potrzeba sukcesu, silna potrzeba osiągnięć
- trudności w kontaktach z innymi
- sztywne granice rodzinne i zależność od innych członków rodziny
Jeżeli masz problemy z zajadaniem emocji lub masz niezdrowe podejście do swojego ciała – zgłoś się do psychologa. Pomoże Ci on poradzić sobie z tym problemem.
Autor: Joanna Mielniczuk